Alibi, 15 listopada 2010

15 listopad 2010, poniedziałek 18:00 do poniedziałek 23:45

13 lat 19 tygodni temu
o 18:00

Alibi Club

Zdjęcia i filmy z tego spotkania:

Dodaj własne zdjęcia lub film.

Zapraszamy serdecznie.

Komentarze

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania komentarzy i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.
Obrazek użytkownika Wookie
Wookie
śr., 10/11/2010 - 13:46

Będę o 18 i jak zwykle najpierw gram w mój prototyp, który przechodzi kolejne zmiany i jest coraz lepszy (przynajmniej takie mam wrażenie), a potem zagram jeszcze w 1-2 nowości z Essen także zapraszam chętnych do siadania przy stoliku ze mną.
No i wielkie dzięki dla graczy, którzy grali ze mną ostatnio.

Obrazek użytkownika Cybuch
Cybuch
śr., 10/11/2010 - 14:52

Ja proszę o tą sympatyczną osóbkę, z którą grałem ostatnio w Arkham Horror z dodatkiem, i miałem go pożyczyć, o bitkę w Warhammera - Chaos in the Old World :)

Obrazek użytkownika palladinus
palladinus
śr., 10/11/2010 - 15:37

To bylem ja, ale w Chaosa już nie jestem taki sympatyczny ]:>
Oczywiście ja i reszta bogów Starego Świata przybędziemy na wezwanie.
Swoją drogą Arkham bardzo pozytywnie mnie zaskoczył jak na rozgrywke w Alibi tym bardziej i chętnie bym jeszcze zagrał kiedyś...

Obrazek użytkownika Cybuch
Cybuch
śr., 10/11/2010 - 20:53

Proponuję, aby ostateczny termin zniszczenia Wielkiego Przedwiecznego ustalić w Alibi. Gra w AH jest niestety długa, i najlepiej ustalić na tą walkę osobne spotkanie.

Obrazek użytkownika rzabcio
rzabcio
pt., 12/11/2010 - 10:28

Każdy Kultysta wie, że Przedwiecznych zniszczyć nie można. Oni zawsze będą wracać. Możemy jedynie trwać na posterunkach i niweczyć Ich kolejne próby przeciśnięcia się do naszego świata.

Nie będzie mnie niestety na tym spotkaniu, a więc i gier gramajdowych, które aktualnie posiadam... Z jednym wyjątkiem - pomyślałem, że mogą być chętni i przekazałem BSG Tiviemu.

A jako, że niedawno dostałem w precencie Klątwę Czarnego Faraona, więc chętnie zagram/poprowadzę rozgrywkę w Arkham Horror w następny poniedziałek, 22go listopada. Oczywiście będą także moje dwa rozszerzenia samoróbki - Choroby oraz Epicka Bitwa.

Obrazek użytkownika Senaszel
Senaszel
Sun, 14/11/2010 - 13:57

.Runebound ! kazdy kto chce poznac ta wspaniala szybka gre rpg moze sie szykowac na poniedzialek bo ktos ma ja przyniesc (Adam) a my(2) bedziemy w nia grac! Tzn ze min 3 miejsca sa jeszcze wolne! Oprocz tego chetnie zagram w 51stan ( ostatnio byl, nie wiem czyj) Ten drugi ja zagralbym w El Grande najlepiej z dodatkiem (wiesz ktorym) razem my bysmy zagrali w BSG ale jutro juz nie zdarzymy. Lywenhertza przywleke ale grac nie bedziemy (<-bo ne bedziemy mieli czasu, patrz wyzej). Wsio. Rozejsc sie.

Obrazek użytkownika Demnogonis
Demnogonis
Sun, 14/11/2010 - 21:22

No prawdopodobnie bede o 20:00 8i mam nadzieje zagrac w 2 gry conajmniej, jak wyjdzie zobaczymy,

Najbardziej bym chciał kogoś zwerbować do Coloni ;p

Obrazek użytkownika Aftar
Aftar
pon., 15/11/2010 - 00:54

ja pewnie coś po 20:30 dopiero się zamelduję, ale Iga będzie szybciej :)

Obrazek użytkownika theadam
theadam
pon., 15/11/2010 - 13:06

Senaszel - w koncu zagram w Runebound!

Obrazek użytkownika palladinus
palladinus
pon., 15/11/2010 - 14:17

Tylko nie Runebound!
Mam uraz do tej gry, bo grałem w nią z ludźmi, którzy nawet nie próbowali zrozumieć zasad i tłumaczenie tego samego przy każdym ruchu było męczarnią. A po trzech godzinach rozgrywki, jak byliśmy w połowie i mniej więcej już kojarzyli o co chodzi postanowili, że jednak nie chcą w to grać, wiec to już zupełnie załamało mnie psychicznie i jak słyszę ten tytuł to mam dreszcze ;)
Ale życzę powodzenia.

Obrazek użytkownika rokter
rokter
pon., 15/11/2010 - 16:02

Palladinus - większość osób, które grała w Runebounda ma podobne odczucia, co Ty, tylko Marek z uporem godnym jakiejś lepszej sprawy stara się nas przekonać, że to gra krótka, nienudna i wciągająca :-)

Pamiętam, że dawno temu w Alibii był gość, który deklarował, że jest w stanie zamknąć wytłumaczenie zasad Arkham Horror i całą rozgrywkę w 1,5 godziny. I rzeczywiście mu się udało - tyle że uczestnicy rozgrywki prawie nic z niej nie zapamiętali :-) Myślę że Marek chce dziś dokonać czegoś podobnego, tyle że przy użyciu Runebounda ;-)

Obrazek użytkownika Sawira
Sawira
pon., 15/11/2010 - 16:22

WOW,

tłumaczenie zasad do Arkhama plus rozgrywka w 1,5 h. To musiała być jazda...

Obrazek użytkownika Aftar
Aftar
wt., 16/11/2010 - 00:31

tak jak granie w WoW-a plaszowego i czyatanie zasad PO rozgrywce :P

zaopiekowaliśmy się robalami i antywirusem jakby co :)

Obrazek użytkownika Yog
Yog
wt., 16/11/2010 - 01:21

Po tej linijce napewno ktos sie chwyci za głowe albo wybuchnie smiechem.

Poraz kolejny zostawiłem "König der Elfen" (król elfów)
Już wkładałem do plecaka, ale chwyciłem za cos innego, i chyba zostało na stole obok kurtek ;p

Obrazek użytkownika rokter
rokter
wt., 16/11/2010 - 08:33

Nie ma sprawy. Przyniosę Twoje "Konig der Elfen"

Po raz trzeci :-)

Obrazek użytkownika woj_settlers
woj_settlers
wt., 16/11/2010 - 09:05

Pograliśmy wczoraj w Macao. Gra jest świetna, układy z kart pozwalają tworzyć kombosy, układanie i zarządzanie kosteczkami jest genialne. Jak to u Felda, gra zmusza do robienia pewnych ruchów pod groźbą kary punktowej. Rozgrywka jest bardzo płynna i daje bardzo duzo przyjemosci. Ostateczny wynik trudno w trakcie rozgrywki oszacować, co dodatkowo podkręca atmosferę oczekiwania na końcowy rezultat.
A potem partyjka w 169 wersję ;) gry giełdowej Wookiego. Gra na pewno stała sie trudniejsza, ale przez to powstają dłużyzny i czas oczekiwania na swój ruch w partii czteroosobowej jest zbyt długi. Męczące jest ciągłe przeliczanie, mnożenie i dodawanie. Mimo wszystko myśle że prototyp zbliża sie do ustalenia końcowej mechaniki, nad którą jeszcze będzie trzeba popracować nad detalami.
No i odwiedziła nas Zosia !!!!!!!!!!!!! Szkoda że nie udało się zagrać.

Obrazek użytkownika Sawira
Sawira
wt., 16/11/2010 - 09:38

Wczorajsze spotkanie w Alibi wspominać będę z łęzką wzruszenia - moja kolekcja gier powiększyła się o dwa, długo chodzące za mną tytuły: Tikal i Thunderstone :)

(i w sumie się cieszę, że Rebel tak przesunął się w czasie ze swoją wersją Thunderstone-a [planowana była na maj 2010], bo przeraziły mnie ostatnie newsy ze strony Rebel-a jako wydawcy, a raczej propozycja okładki z polskim tytułem "Kamień gromu". W Ghost Stories pozostawili w wersji angielskiej i tytuł i nazwy kart, więc najprawdopodobniej w Thunderstone zmierzają ku tłumaczeniu całości, co może przynieść ciekawe rezultaty, bazując na tłumaczeniu w instrukcji GS, szczególnie w dodatku WM, pewnych nazw kart. W tej sytuacji postanowiłam zaopatrzyć się w wersją angielską i szybciej dopadnę dodatki :)).

I nawet udało mi się dwa razy wczoraj w Thunderstone-a zagrać i w sumie fajnie chodzi na 4-5 osób, bo o ten element się obawiałam. A grafiki z portfolia Jason-a Engle umieszczone na kartach… wow. Jeżeli ktoś lubi gry oddające klimat sesji RPG Fantasy – tytuł godny polecenia.

Ponadto wczoraj jeszcze jedna krótka rozgrywka w Truciznę i jedna rozgrywka w Fasolki (podstawka) – kolejne osoby zostały wciągnięte w świat sadzenia tego nadzwyczaj niestałego warzywa :P.

Obrazek użytkownika olimpia
olimpia
wt., 16/11/2010 - 10:53

Przez przypadek w mojej torbie z grami znalazła się packa na muchy.Przyniosę za tydzień.

Obrazek użytkownika Demnogonis
Demnogonis
wt., 16/11/2010 - 12:53

Wczoraj grałem w Colonie. Ciekawa gra z ciekawą mechaniką, wspaniali gracze tylko brakowało mi dobrej interakcji. Nie lubię grać ze Zbyszkiem w gry, w których nie może mi pogrozić albo postraszyć.

Potem emocjonująca próba ratowania czerwonego listopada. Świetna zabawa.

Wydaje mi się, że ktoś prosił żeby zabrać na za tydzień anioły śmierci a kto inny shoguna, czy jeszcze ktoś coś odemnie chciał bo nie pamiętam ;/

Obrazek użytkownika palladinus
palladinus
wt., 16/11/2010 - 16:47

Dzięki temu, że byłem wcześniej niż się spodziewałem załapałem się na partię Macao. Początkowo spodziewałem się zupełnie inne rozgrywki z uwagi na liczbę kosteczek używanych w grze. Myślałem że będzie to zdobywanie terytorium itp., a gra okazała się doskonałą strategią, wyjątkowo zbalansowaną i do tego bez dłuższych przerw na planowanie ruchów. A do tego bardzo wciągająca przez swoją mechanikę.
Następnie starły się potęgi Starego Świata w grze Chaos in the Old World. Pomimo mojego wyraźnego prowadzenia Slaaneshem przez kilka pierwszych rund, kiedy już miałem "wykręcić" zwycięstwo, posunięcia Khorna i Nurgla dały dość zaskakujące (przynajmniej dla mnie) zwycięstwo na punkty Tzeentchowi, nie bez kozery znanego jako "Ten Który Zmienia Drogi".
I na koniec Mamma Mia!, która spowodowała że i tak głodni już gracze, skierowali się do domów na posiłek regenerujący.
Bym zapomniał o Owczym Pędzie, w który zagraliśmy bez znania zasad, no i Bluffie jak zwykle.
Jednym słowem doskonały wieczór!

Obrazek użytkownika awek
awek
wt., 16/11/2010 - 19:00

Ktoś zostawił pudełko z kartami do magica. W środku jest jeden sealed deck z SoM i jakieś randomowe karty. Do odbioru na lidze paupera w sobotę albo w przyszły poniedziałek w alibi.

Obrazek użytkownika Senaszel
Senaszel
wt., 16/11/2010 - 21:44

Poprosze wstawic zdjecia. Dziekuje.

Obrazek użytkownika Demnogonis
Demnogonis
śr., 17/11/2010 - 06:33

juz, proszę bardzo

Obrazek użytkownika rokter
rokter
śr., 17/11/2010 - 09:01

Krótka relacja - grałem:

- Stan 51 - jak zwykle super. 3 kolejne osoby wciągnięte.

- K2 - okazalo się naprawdę świetną grą. Kiedy tu i ówdzie słyszałem głosy ze to jedna z lepszych premier na Essen, traktowalem te "rewelacje" z pewnym dystansem. Teraz wierzę. Sporo emocji, kombinowania, brawurowe ataki na szczyt, blokowanie przeciwników i padające często-gęsto ofiary (przynajmniej w naszej, nacechowanej sporą interakcją negatywną rozgrywce ;-) Jedyny minus (ale pewnie subiektywny, bo lubię gry szybkie), to fakt, że na 5 osób gra wydłuża się do około 2 godzin (ale wszyscy gralismy pierwszy raz).

A potem kilka rozgrywek dwuosobowych w uroczym towarzystwie:
- Expedition Sumatra - na dwie osoby śmiga aż miło. Było wszystko, czego brakowało mi w rozgrywce 4-osobowej: więcej planowania, rozmyślnej interakcji i wyścig dookoła wyspy, który przechylil szalę zwycięstwa. Nasza Britta zrobiła naprawdę fajną grę :-)
- 3 partyjki "Hej, to moja ryba!" - klasyka, która na dwie osoby jest jedną z fajniejszych gier strategicznych, jakie znam (na 3-4 osoby jest mniej planowania, a więcej reagowania na zmieniającą się sytuację + dochodzi psychologizowanie i negocjacje ;-)

Czy ktos mógłby podzielić się wrażeniami z rozgrywki w Magnum Sal? Graliście w 4 osoby, a to podobno optymalny sklad do tej gry, więc ciekaw jestem jak się podobało...

Obrazek użytkownika Senaszel
Senaszel
śr., 17/11/2010 - 22:38

Gralo sie slabo jakto w grze o ratowaniu czilijskich gurnikow ale nie bierz tego na serio, nie gralem w te gre.

wystarczy jedno slowo by podsumowac ostatnie spotkanie THUNDERSTONE!
1mln razy lepsza od dominiona, z wygladu 2mln. tak dobra ze az milkne z podziwu.

Ale pisze komcia zeby zaznaczyc ze zle gralismy: 3 mozliwa akcja oprocz wioski i podziemi jest wyrzucenie jednej karty ale z talii a nie z reki. Roznica wydaje mi sie duza, ale i tak nie warto brac tej akcji:)

Obrazek użytkownika elka
elka
czw., 18/11/2010 - 10:39

Wrażenia z Magnum Sal bardzo dobre. Na plus na pewno zaliczę małą losowość, dzięki temu można mniej więcej optymalizować ruchy kilka rund naprzód. Na minus mała (jak na mój gust) interakcja: szczytem złośliwości było przepompowanie wody do sąsiedniego korytarza ;)

Chętnie zagram jeszcze raz, bo widać, że w grze można przyjąć kilka różnych strategii, a u nas wszyscy robili mniej więcej to samo, więc też różnice w pkt na końcu były minimalne (wszyscy grali po raz pierwszy).

Dodaj nowy komentarz

Treść tego pola jest prywatna i nie będzie udostępniana publicznie.
CAPTCHA
Udowodnij, że nie jesteś złym botem.
By submitting this form, you accept the Mollom privacy policy.