Bartosz
grzegorz600
Michał
rokter
rokter
grzegorz600
rokter
14 lat 1 dzień temu
o 17:00
U nas. Lokacja na mapce orientacyjna (+/- 1km)
Może ktoś się skusi. Pierwszeństwo ma właściciel egzemplarza i osoby z którymi graliśmy ostatnią partię. Potem liczy się wysokość łapówek i kolejność zgłoszeń. Godzina negocjowalna.
Chcielibyśmy zagrać na spokojnie, jedną partię, z przerwami na zacięte negocjacje, herbatkę i ciacha.
Czy ktokolwiek z Poznania ma dodatek pozwalający na grę dla 6 osób? Dajcie przynajmniej znać - może kiedyś się przyda ;)
Komentarze
Termin krótki ale planowanie z x tygodniowym wyprzedzeniem zwykle nie wychodzi ;)
Jak Aureusa nie będzie (a zbierze się dość osób) to potrzebne jest jeszcze pozwolenie na skorzystanie z jego, przechwyconego przez przypadek egzemplarza. Ewentualnie gra Serka.
Musiało Wam się przyjemnie grać. : )
Niestety, już wcześniej sobie zaplanowałem środę. Na spotkanie wieczorne i porządki pozawieczorne. Oczywiście możecie zagrać moim egzemplarzem - dodatku nie posiadam, więc nie dowiozę.
Shalom!
Pisze sie na to spotkanie :D grałem wczoraj z wami żółtymi kucykami i pasterzami :P
Ja nawet chętnie, ale wolałbym zagrać z dodatkiem (chociaż niekoniecznie ze wszystkimi zasadami z dodatku), być może udałoby mi się go pożyczyć od odpowiedniej osoby.
Jeszcze nie wiem, czy będę jeszcze w Poznaniu, ale jeśli nie będzie chętnych, a nadal będę na miejscu, to wbijam :P
Longinus: Jak skombinujesz to czemu nie. Bierz tylko poprawkę, że dla 3 osób będzie to 2 partia więc zarzucenie ich wszystkim na raz może być ryzykowne.
Nixnicky: Na razie mamy 5 osób - absolutne minimum i to licząc Ciebie. Kiedy będziesz wiedział?
Dodatek dałby miejsce szóstej osobie...
Rozumiem, że co do godziny nie ma uwag? :)
Ja jestem chętny na jutro i mogę wziąć GoTa z dwoma dodatkami :)
Pierwszy dodatek wprowadza(poza 6. frakcją) właściwie tylko porty(bez których trudno się obyć) oraz fortyfikacje i machiny oblężnicze, więc dużego przeskoku nie będzie.
edit: A i jednorazowe rozkazy specjalne, ale one też jak już ktoś raz grał nie są trudne do strawienia.
Z drugim jest trochę weselej bo dochodzą karty taktyki i dowódcy, co daje dużo więcej możliwości w grze - tutaj rzeczywiście jeśli nie wszyscy gracze czują się pewnie z podstawowymi zasadami, to nie ma sensu tego wprowadzać.
No jestem świeży, wczoraj pierwszy raz odwiedziłem Alibi, nie miałem okazji jeszcze grać w Grę o Tron. Jednak, jakbyście potrzebowali / przygarnęli jeszcze jednego gracza, to chętnie się pojawię ;)
Gram (jeśli jest miejsce), ale na 16 to na pewno nie jestem w stanie się tam dostać. O 16 to ja kończę pracę. 17 wydaje się być realna, dla mnie.
BTW Ja mam podstawkę GoT - to informacja na ewentualne późniejsze rozgrywki.
Jednak nie będzie mnie w Poznaniu już o tej porze, liczę na partyjkę kiedyś po świętach ;)
Wczorajsza partia, byla moja pierwsza rozgrywka w tron. Musze powiedziec, ze mnie wciagnelo mimo, ze partie uwazam za nie do konca rozegrana.
Chetnie powtorze wyczyn przy nastepnej okazji. Oczywiscie moge udostepnic 'tron' ale bez dodatku bo go nie posiadam. Niestety ktos by musial po niego podskoczyc bo dzis obudzilem sie z bolem gardla i wyglada mi to na gangrene, wiec poki co z wyra sie nie ruszam ;p
Hmm.. to jak gramy? bo ja dalej nic nie wiem...
W szczególności, gdzie dokładnie musiałbym się dostać. :)
Jestes pewien, ze to GANGRENA?
Adam jakiś konkretny adres podasz bo z tej mapki wynika ze mieszksz na ulicy :P
Już wszystkich informuje. Jeszcze tylko potwierdzę kto będzie, a kto nie. Musimy jednak mieć określoną liczbę osób a nie +/-2 :-)
Godzina przesunięta na 17:00.
W tej chwili mamy 5 osób: Wuluk, Longinus, Brodes, Emilia i Ja. Zakładając, że Wuluk przytaszczy dodatek, jest jeszcze 1 wolne miejsce.
BEBZ: GoT jest grą specyficzną. Nie wybacza błędów - trochę jak szachy. Poza tym spokojna rozgrywka trwa 4-5 godzin, więc nie ma miejsca na drugą rundę. Zdecydowanie lepiej uczyć się jej w takim gronie jak graliśmy w Alibi - jedna osoba znająca zasady i sami nowi. Zostałeś ostrzeżony, teraz Twoja decyzja...
1. Czujesz się mocny, pojętny i przygotowany na zrobienie z Twoich armii mokrego placka. Wpadasz o 16:30 na tłumaczenie zasad.
2. Odpuszczasz i zwalniasz miejsce Lynxowi. Wtedy też możesz zajrzeć - zobaczyć jak to wygląda.
Huh. Ostrzeżenie dotarło... W takim razie ustępuję ;) Jednak, należy mi się za to partyjka z tłumaczeniem zasad do GoTa na następnym spotkaniu w Alibi! :D
Wszyscy zainteresowani mają adres/namiary na mnie.
Jeśli tylko będę na tym spotkaniu i zbierze się dość chętnych to możesz na to liczyć. Tymczasem proponuje poszukać książki - genialne wprowadzenie fabularne. Gra dobrze oddaje jej atmosferę.
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zniszczony psychicznie :/ dobrze ze były rogaliki i ciacha ;D
Fajni ludzie ale baaaardzo statyczna i nieciekawa partia.
Byłem Starkiem na Północy, bitwy toczyłem praktycznie tylko z Greyjoyem(Emilią) o Fose Calin. Tzn ja zająłem fosę, potem zajęła ją Emi, potem ja, potem ona i na końcu ja. Pasjonujące ;-)
Na południu też toczyły się jakieś takie krótkie przepychanki i tak 10 kolejek...
Kto wygrał i dlaczego znowu Zbyszek? :)
Zbychu rzeczywiście wygrał ale nie bez małej pomocy ;)
Nie nazwałbym partii nieciekawą ale raczej bardzo wyrównaną. Wszyscy mieli niezłe pojęcie o grze i nikt nie opuścił gardy na tyle żeby dało się po nim łatwo przejechać.
Południowcy w zmiennych sojuszach tłukli się między sobą, Greyjoy mimo spokoju na północy('ustawek' pod Fosą nie liczę ;) ) nie dał rady przebić się przez obronę Lannistera, a Stark pilnował Muru i farmił koronki :)
Cóż, wniosek taki, że jeśli grać na 6 osób(jeśli jeszcze kiedyś w ogóle ;) ) to tylko z machinami oblężniczymi.
Mi tam się podobało. Już myślę o następnej grze. Towarzystwo zacne, a partia pomimo, że rzeczywiście mało dynamiczna - była interesująca (przynajmniej z mojego punktu widzenia). Raczej nikt nie wychylał się poza swoją strefę wpływów, a jak już się wychylał to był błyskawicznie temperowany przez pozostałe rody :D Na północy to ja bym powiedział raczej, że nie było ani przez moment żadnego sojuszu, a jedynie wzajemne manipulacje ;)
Rozczarowały mnie trochę elementy z dodatku, przede wszystkim karty rodów, a już szczególnie Doran Martell ;). Zdecydowanie wole te z podstawki.
Dodaj nowy komentarz