19 kwietnia 2010

19 kwiecień 2010, poniedziałek 18:00

14 lat 1 tydzień temu
o 18:00

Alibi Club

Zdjęcia i filmy z tego spotkania:

Dodaj własne zdjęcia lub film.

Serdecznie zapraszamy!

idha: Ogromna prośba - Agnieszka z viaGRA potrzebuje do celów pokazowych jeden egzemplarz Pędzących Żółwi (tzn. właściwie 3, ale 2 już ma dzięki uprzejmości Kasi). Czy ktoś z Gramajdowiczów mógłby poratować?

Komentarze

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania komentarzy i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.
Obrazek użytkownika Demnogonis
Demnogonis
pon., 12/04/2010 - 20:08

bedzie nasze ciacho

Obrazek użytkownika Nikoś
Nikoś
wt., 13/04/2010 - 01:31

to ja też!!

Obrazek użytkownika Aureus
Aureus
wt., 13/04/2010 - 13:36

Dziękuję wczorajszym testerom "Próby Walhalli"!

Pod wpływem wczorajszej partii ponownie zasady zostały poprawione. Zapraszam więc trzy osoby (niekoniecznie takie, które wcześniej nie miały okazji zagrać) do testów wersji 0.6. Wyeliminowany zostanie między innymi element "odpadania" graczy, czyli największa (IMO) wada gry. : )

Czy są jacyś chętni? Przypominam, że kiedy nie ma chętnych, ja ich znajduję metodami przymusu fizycznego. Każdy w końcu pęka.

Na marginesie: odpadły mi jedne zajęcia poniedziałkowe i będę pojawiał się na Gramajdzie zazwyczaj koło 17.15. I zazwyczaj z jakimiś grami. Jeżeli ktoś nie ma co robić, a nie chce mu się siedzieć samemu w Alibi, niech wie, że moje widmo będzie tam ciążyło. : )

Obrazek użytkownika Senaszel
Senaszel
wt., 13/04/2010 - 21:04

Wpadne miedzy 5 a 7 - chetnie przetestuje.

Obrazek użytkownika Nikoś
Nikoś
wt., 13/04/2010 - 22:08

Być może uda mi się dotrzeć przed 18:00, również chętnie przetestuję. Mam dobre wspomnienia i widziałem, że zastosowałeś się do mojej rady :)

Obrazek użytkownika Aureus
Aureus
śr., 14/04/2010 - 06:42

Dziękuję pierwszym straceńcom!

nixnicky - A które to rady? Właściwie co rozgrywkę zmieniam przynajmniej kilka zasad (i to większość po konsultacjach z graczami lub przynajmniej po ich sygnalizacji problemu), więc tracę powoli rachubę. ; )

Obrazek użytkownika idha
idha
śr., 14/04/2010 - 15:17

Ogromna prośba - Agnieszka z viaGRA potrzebuje do celów pokazowych jeden egzemplarz Pędzących Żółwi (tzn. właściwie 3, ale 2 już ma dzięki uprzejmości Kasi). Czy ktoś z Gramajdowiczów mógłby poratować?

Obrazek użytkownika harkonnen81
harkonnen81
śr., 14/04/2010 - 16:49

ciacho ? dobrze usłyszałem ? :) będę znów, czyli drugi tydzień z rzędu :) w valhallę zagram z miłą chęcią.

Obrazek użytkownika T.N.A
T.N.A
śr., 14/04/2010 - 16:51

To ja się przypomnę z prośbą o BSG :)
Dzięki i do zobaczenia

Obrazek użytkownika Makos
Makos
czw., 15/04/2010 - 00:37

Witam,
Jeszcze nie byłem na żadnym spotkaniu, ale mój kolega chodzi od jakiegoś czasu i trochę zaszczepia we mnie bakcyla planszówek, i przyznam, że zaciekawiły mnie pozycje Tygrys i Eufrat oraz Szogun, czy ktoś mógłby wziać i tak w praktyce mi powiedzieć parę słów o nich?

pozdrawiam

Obrazek użytkownika rokter
rokter
czw., 15/04/2010 - 19:43

przez najblizsze 2 tygodnie bede poza Poznaniem - a wiec i poza Alibi niestety...

Obrazek użytkownika BadWolf
BadWolf
czw., 15/04/2010 - 22:08

Jak zmobilizujemy rezerwy to 2 tygodnie bez Ciebie pociągniemy ale wracaj szybko...

Obrazek użytkownika Edrache
Edrache
czw., 15/04/2010 - 22:19

Bartka nie będzie, to chociaż ja przyjadę ;)

Będę później niż zwykle, pewnie ok. 20, ale za to wezmę trzy nowe gry, z którymi muszę sie zapoznać, można powiedzieć "zawodowo". Są to Rattus (grałem już i bardzo mi się podoba): 2-4 graczy, Hotel Samoa (zapowiada się ciekawie): 3-6 graczy i Galapagos (po przeczytaniu instrukcji najmniej ciągnie mnie do tej gry, ale dam jej szansę :)): 2-5 graczy.

Gry są raczej rodzinne, ale bez przesady. Pewnie nie będzie problemu ze znalezieniem chętnych :) Do poniedziałku

Obrazek użytkownika Yog
Yog
czw., 15/04/2010 - 23:40

Ja chyba mam wziąć Cosmic Encounter, czy cos chyba. Pewno tak sie stanie.

Obrazek użytkownika theadam
theadam
pt., 16/04/2010 - 08:34

Zagralbym w Rattusa - fajny plakat maja ;)

Obrazek użytkownika Edrache
Edrache
pt., 16/04/2010 - 08:41

@theadam: nie, jeszcze nie mają plakatu :) na razie zrobiłem jakiś rysunek przymierzając się do plakatu. Mam nadzieję, że plakat zrobię do poniedziałku :)

Obrazek użytkownika chaos_maker
chaos_maker
pt., 16/04/2010 - 13:57

zjawimy sie (ja z ciachem) pozniej, ok 20 -cierpliwosci :) czy Demnogonis bedzie wczesniej jeszcze nie wiadomo....

Obrazek użytkownika Yog
Yog
pt., 16/04/2010 - 18:10

lepiej później, mniej zje ;p

Obrazek użytkownika Squirrel
Squirrel
pt., 16/04/2010 - 19:10

Dostałam drugą prośbę o BSG + tłumaczenie - Nikodem, będziesz rozchwytywany ;P

Obrazek użytkownika Nikoś
Nikoś
pt., 16/04/2010 - 21:19

Też mam jedną ofertę i to taką konkretniejszą :P

Obrazek użytkownika BadWolf
BadWolf
pt., 16/04/2010 - 22:59

Przyniosę swój egzemplarz BSG aczkolwiek może być u mnie ciężko z czasem na tłumaczenie. Zobaczymy.

Obrazek użytkownika Demnogonis
Demnogonis
sob., 17/04/2010 - 13:09

Ktoś z grający w lidze puerto będzie od 17:00 ? zależy mi na tym żaby zacząć jak najszybciej.

Obrazek użytkownika idha
idha
sob., 17/04/2010 - 14:42

Niestety wszystkich poumawiałam na 20.00. Do Ciebie się w ogóle nie odzywałam, wychodząc z założenia, że nie będziesz chciał brać udziału w lidze w poniedziałek ze względu na "ciacho". Ale może znajdzie się ktoś, kto chce zagrać o 17.00.

Obrazek użytkownika Demnogonis
Demnogonis
sob., 17/04/2010 - 20:33

"Niestety wszystkich poumawiałam na 20.00" jak mnie nie to znaczy ze nie wszystkich ;p
No ale ja tam jestem nikim.
;p

To co ? Bedzie ktos chetny do gry o tak wczesnie porannej porze jak 17:00 ?

Obrazek użytkownika Galus
Galus
Sun, 18/04/2010 - 13:43

najwcześniej byłbym na 18

Obrazek użytkownika BadWolf
BadWolf
wt., 20/04/2010 - 08:58

Było ciasno. Oczywiście fajnie, że odwiedza nas coraz więcej osób. Czas jednak intensywnie pomyśleć nad alternatywą lub uzupełnieniem dla Alibi.

Obrazek użytkownika Ouragan
Ouragan
wt., 20/04/2010 - 09:05

Jak to często bywa znowu moje sprawozdanie z rozgrywek. I Wojna światowa oczyma głównodowodzącego sił Państw Centralnych, czyli Ścieżki Chwały w Alibi:
Dowodzenie:
1) Państwa Centralne: Generał Armii Konrad von Ouragan z domu Hohenzolerów
2) Ententa: Generał Zdzisławoj (odsunięty od dowodzenia z racji skandalu na dworze Cara) oraz generał Sławomir Krowlejskij

Sierpień 1914 roku to uderzenie 1,2 oraz 3 niemieckiej Armii przez Flandrię i całkowite zniszczenie broniącej tego skrzydła francuskiej 5 Armii. Niestety plan wojny przygotowany jeszcze przez starego Moltkiego nie przewidywał tak szybkiej reakcji Rosji. Rosja reaguje błyskawicznie. Uderzenie flankujące na pozycje graniczne Armii Cesarza Wielu Narodów doprowadza do panicznego odwrotu całych formacji. Dzięki dobrze wyszkolonej kadrze oficerskiej duch patriotyzmu obrony ojczyzny wygrywa i Armia CK podejmuje próby obrony na linii Karpat. Jedyna na wschodzie Niemiecka 8 Armia wycofuje się spod Tanenberga aż pod Kraków w celu zabezpieczenia północnego skrzydła Austriackiego. Ogrom źle uzbrojonej, ale w wielkiej masie armii carskiej przełamuje obronę linii Karpat, wskutek błędu strategicznego pada twierdza Przemyśl. Pod koniec sierpnia straty armii CK są olbrzymie. W kwaterach dowodzenia armii Cesarza Wilhelma padają częste pytania czy koalicjant będzie jeszcze w stanie utrzymać linie obronne. W sztabie panuje pogląd, że należało wpierw rozbić armię rosyjską, zanim nastąpią jakiekolwiek kroki na zachodzie.

Wrzesień 1914 roku to dymisja Generała Zdzisławoja, który podczas uroczystej audiencji na dworze Cara Mikołaja, pod wpływek trunków miał ponoć powiedzieć dajcie mi Austrię, potem wezmę Niemcy, będę Napoleonem Wschodu. Takich uwag zdzierżyć nie mógł Car Mikołaj, godziło to bowiem w jego autorytet. Nowym naczelnym dowódcą wojsk carskich został niedoświadczony generał Krowlejskij. Armia rosyjska parła naprzód. Padł Budapeszt. Niemcy wprowadzają tymczasem do boju 9 Armię. Uderzenie na skrzydło północne armii rosyjskich doprowadza do panicznej ucieczki 3 Armii rosyjskiej. Wielka ofensywa niemiecka doprowadza do okrążenia niedaleko Krakowa 5 Armii rosyjskiej, a pod Budapesztem kolejnych dwóch armii. W kwaterze rosyjskiej panika. Car poinformowany o możliwej klęsce połowy swojej armii telegrafuje do władz Serbskich: „Pilne. Stop. Konieczna pomoc. Stop. Jesteśmy gotowi na ustępstwa w sprawie Wiednia. Stop. Prosimy o uderzenie znad Belgradu”. Serbii nie trzeba było dwa razy powtarzać. Uderzenie 1 i 2 Armii Serbskiej na słabo obsadzone pozycje armii CK doprowadza do odblokowania 6 i 7 Armii pod Budapesztem. Sukces Państw centralnych może niepełny, ale jednak. Z braku amunicji i żywności do niewoli niemieckiej poddaje się cała 5 Armia rosyjska z gen. Samsonowem. Na zachodzie tymczasem wielka mobilizacja wojsk herbacianego imperium i żabojadów.

Początek 1915 roku to przede wszystkim uzupełnienia i mobilizacja sił oraz lokalne potyczki. Na froncie wschodnim do boju wchodzi 10 Armia Niemiecka. Rosjanie natomiast wprowadzają kolejne dwie Armie. Jednak mała sieć rosyjskich kolei powoduje, że przerzucenie tych sił na zachód jest procesem długotrwałym. Na zachodzie próba uderzenia wojsk 1 i 2 Armii Brytyjskiej, odparta wskutek kontrataku elitarnej 1, 2 i 3 Armii Niemieckiej.

Lato 1915 roku to uderzenie sił rosyjskich na linie obronne pomiędzy Krakowem a Wiedniem. Śmiały plan uderzenie przez Otomouc doprowadza do groźby okrążenia 3 armii niemieckich. Dostrzegając groźbę okrążenia, dowództwo niemieckie w ostatniej chwili (za co motocyklista łącznościowiec sztabu młody kpt Helmut von Mackensen, syn generała Augusta von Mackensena dostaje Żelazny Krzyż) odwołuje uderzenie na pozycje Rosyjskie pod Krakowem, nakazując manewr kontroskrzydlający. Operacja „Kleszcze przeciw Nożycom” doprowadza do okrążenia dwóch rosyjskich armii pod Otomucem oraz dwóch rosyjskich armii pod Wiedniem. Wskutek interwencji Cesarzowej CK Malwiny, która wystosowuje notę do Cara Mikołaja, w której wyraża wolę podpisania rozejmu, działania wojenne zostają przerwane. Historycy nazywaja później te wydarzenie cudem Wiedeńskim. Sławny historyk, znawca epoki, profesor Klemens Tendencyjny, uważa, że tylko rozejm uchronił Cara od bliskej rewolucji, gdyż po stracie okrążonych sił, Rosyjska armia stanowiła zbieraninę gołowąsów noszących pierwszy raz karabin oraz rezerwistów rocznika 1860. Tym bardziej, że dodatkowa mobilizacja odbywałą się w okresie letnim, więc żniw, co dla rosyjskiego chłopa było czasem wielce niekorzystnym.

Obrazek użytkownika woj_settlers
woj_settlers
wt., 20/04/2010 - 10:30

Wczorajsze spotkanie w Alibi wymaga komentarza. Zacznę od rzeczy miłych:
1. były chłopaki z G3. Efekty tego spotkania, będziecie mogli zauważyć w najbliższym czasie, obserwując bibliotekę gier Gramajdy ;) Współpraca z konińską firmą będzie miała też szerszy wymiar, ale o tym później.
2. spotkaliśmy się z Beatą z Kawrozu. Beata podzieliła się z nami swoim pomysłem na propagowanie planszówek w centrum handlowym Malta. Będzie potrzebowała pomocy kilku z nas, a szczegółów wypatrujcie w informacjach od Adama.
3. odwiedzili nas organizatorzy Pyrkonu, z pytaniem czy zorganizujemy Games Room za rok. Pyrkon będzie ewoluował i zmieniał nieco swoją formułę, a dodatkowo w przyszłym roku w Poznaniu będzie Polkon. Czeka nas więc sporo imprez, na których będziemy, jeśli tylko chcemy, organizować, tłumaczyć i grać.
4. było sporo osób, sporo też nowych twarzy
A teraz trochę mniej miłych spraw:
Wydaje mi się że temat wywołany wcześniej dość niefortunnie na forum, a dotyczący turnieju W:I organizowanego przez Wilczka, wymaga komentarza. Było nas wczoraj bardzo dużo i kolejny tydzień odbywa się liga Puerto Rico. To co wczoraj zrobili „organizatorzy” turnieju W:I to jest raczej sabotaż wszystkich naszych zabiegów o pozyskiwanie nowych osób. Nie było miejsca na normalne rozgrywki, grano na podłodze i krzesłach, na stojąco. Wiele osób które nas wczoraj odwiedziło, więcej pewnie nie przyjdzie. Nie można było znaleźć miejsca do siedzenia, grano w ścisku po dwie gry na jednym stole. Komfort i przyjemność takiego spotkania wydaje mi się mocno naciągany. Wiele osób przyszło i nie zagrało w nic, bo nie mieli gdzie.
Oczywiście można powiedzieć, że pierwsza sala była wczoraj zarezerwowana i dla nas niedostępna, ale i tak nie rozwiązałoby to problemu.
Na przyszłość, sytuacja dwóch turniejów organizowanych jednocześnie w tym samym czasie jest niedopuszczalna. Malwina, która została poproszona o koordynowanie działań związanych z turniejami w Alibi, bo ma w tym największe doświadczenie, będzie od tej pory czuwać nad takim rozkładem turniejów, aby nie utrudniać normalnego funkcjonowania innym graczom. Uzgadnianie z nią terminów, może wyjść nam tylko na dobre, nikt chyba nie chce aby sytuacja z wczoraj stała się normą.

Obrazek użytkownika Nikoś
Nikoś
wt., 20/04/2010 - 14:24

Niestety, mimo bycia od początku (pierwszy przyszedłem :P) nie załapałem się na ciacho. Powód - najpierw się wstydziłem wziąć jako pierwszy, a później już nie było za bardzo z czego brać. Mimo to uważam (po okruszkach i galaretce z odciskami palców), że było przepyszne :)

Faktycznie, więcej miejsca by się przydało, jak spawa z klubem pokerowym?

A co do G3 i Kawroz - <3 <3 <3

Obrazek użytkownika Meechauek
Meechauek
wt., 20/04/2010 - 14:40

witam wszystkich bardzo serdecznie,

wczoraj byłem na Waszym spotkaniu po raz pierwszy razem z dziewczyną i kolegą i muszę przyznać że nasze wrażenia są jak najbardziej pozytywne.

Wielkie dzięki dla Malwiny, która opowiedziała nam "z czym to się je" czyli co i jak, a także dla kolegi który próbował nas nauczyć grać w Bottlegores =)

Co do liczby osób - rzeczywiście przyszło ich całkiem sporo, ale przynajmniej naszej trójki to nie odstraszyło i mamy zamiar przyjść jeszcze nieraz!

Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Itsuma Oki
Itsuma Oki
wt., 20/04/2010 - 15:34

Oj tam tłoczno. Przytulnie po prostu. Zawsze było do kogo się przytulić :)

Obrazek użytkownika Makos
Makos
wt., 20/04/2010 - 15:51

Hmm..
Bylem wczoraj po raz pierwszy, kumpel mnie zachecał. Wspominał, że troche ludzi przychodzi, ale takiego pospolitego ruszenia się nie spodziewałem, rzeczywiście przez myśl w trakcie mi przyszło, że więcej się nie pojawie, bo jakoś nie mogłem się odnaleźć. No ale jakoś przetrwaliśmy, w 3 gry pograliśmy, które nam wytłumaczono : Neuroshime, PowerGrid i Prawo Dżungli. Więc jednak nie było, aż tak strasznie, chociaż rzeczywiście stołu trzeba było pilnować no i ciągły gwar nie był sprzyjający.

Obrazek użytkownika serodziej
serodziej
wt., 20/04/2010 - 16:05

"Na przyszłość, sytuacja dwóch turniejów organizowanych jednocześnie w tym samym czasie jest niedopuszczalna."

Tak z ciekawosci... procz turnieju w Warhamera Inv. jaki byl jeszcze wczoraj turniej ?

Obrazek użytkownika rzabcio
rzabcio
wt., 20/04/2010 - 16:19

Makos: Oczywiście wczoraj było wyjątkowo tłoczno i głośno, ale tak na prawdę zawsze jest nieco chaosu. W końcu to tylko pub jest. ;)
Ale! Po to mamy cotygodniowe spotkanie oraz stronę z której korzystamy, by można było się umówić na spokojną partyjkę w węższym gronie, co też jest często praktykowane. Wystarczy śledzić stronę.
A w Alibi pojawiać się w celach integracyjnych. :]

Obrazek użytkownika Demnogonis
Demnogonis
wt., 20/04/2010 - 18:01

Było jak zwykle fajnie. Mam nadzieję, że ci co się częstowali weselnym ciachem byli zadowoleni.
Tłumy faktycznie były. Strasznie ciężko się mi tłumaczyło "Fabrik Managera" ale jakoś daliśmy radę. Większe miejsce by się przydało, mam nadzieję, że jak już stowarzyszenie będzie istnieć to nam załatwi jakąś super miejscówkę ... ot chociażby w CK zamku ;>
Oczywiście mi się wydaje, że takie tłumy to nie wina turniei. Ale nie będę się tu rozpisywał.
Mam nadzieję na za tydzień przynieść jakieś fajne gry ;p

Obrazek użytkownika Itsuma Oki
Itsuma Oki
wt., 20/04/2010 - 19:40

Mikołaj, nie no, ciacho pierwsza klasa. Tylko gdzie ty truskawki o tej porze znalazłeś?!

Ps.: I Mikołaj pamiętaj hasło wieczoru: jaki jest najkrótszy miesiąc? miodowy ;)
Jeszcze raz gratulacje.

Obrazek użytkownika Longinus
Longinus
wt., 20/04/2010 - 23:13

Ciacho? Jakie ciacho? Ciacho to kłamstwo. Nie było żadnego ciacha.

Obrazek użytkownika dorota
dorota
wt., 20/04/2010 - 23:48

Ja się na ciacho załapałam :)
Niestety na Asię już nie...

Obrazek użytkownika awek
awek
śr., 21/04/2010 - 03:20

Ciacho super. Te malutkie pączki były przefajne :D.
Co do nie organizowania 2 turniejów w jeden dzień, to trochę nie fair. Liga (z tego co wiem) ma być co tydzień przez dłuższy okres czasu, taki trochę niezdrowy monopol. Sytuacja była wyjątkowa, bo dużo stołów było zarezerwowanych, stąd ten ścisk :).

Obrazek użytkownika idha
idha
śr., 21/04/2010 - 13:59

Niezdrowy monopol? Heh... planowałam coś odpisać, ale mi się nie chce...

Obrazek użytkownika Nikoś
Nikoś
śr., 21/04/2010 - 15:10

W zasadzie to spotkania gier planszowych, a nie kolekcjonerskich karcianek, ale co tam...

Obrazek użytkownika woj_settlers
woj_settlers
śr., 21/04/2010 - 15:24

Skoro wszystkim się podobało, to może zróbmy przy najbliższej okazji taki maraton na jednym spotkaniu: liga Puerto Rico, turniej W:I i turniej Pentago. A jak mimo wszystko będzie jeszcze jakiś wolny stolik to proponuję MTG. Nie będzie monopolu i nie bedzie problemu z przynoszeniem gier (kilka egzemplarzy wyżej wspomnianych gier załatwia temat).
Gracze nie uczestniczący w ww turniejach proszeni są o umawianie się na "domówki" ;)

Obrazek użytkownika Yog
Yog
śr., 21/04/2010 - 15:49


Dla wszytkich co sie zastanawiaja o co chodzi z ciachem ;p

A odnosnie dwóch turniejów na raz, to rzeczywiscie niedobry pomysł. Trzeba takie rzeczy koordynowac, bo w przypadku takim jak był wczoraj poprostu całkowicie konczy sie miejsce ;p

Obrazek użytkownika dorota
dorota
śr., 21/04/2010 - 17:45

Też uważam, że dwa turnieje tego samego dnia to za dużo. Poza tym o ile się nie mylę, to ostatnio na forum pojawiły się dwa oddzielne wątki na spotkanie 19 kwietnia. Jeden ogólny, czyli ten, a drugi "19.04.2010 TURNIEJ WH INVASION WILCZEK".
To wprowadziło dodatkowy zamęt na forum.
Spotkania do spotkań, turnieje do turniejów. Jeśli chcecie mi powiedzieć, że druga opcja jest zablokowana, owszem, to prawda. Dzięki temu osoby upoważnione mogą koordynować turnieje i nie dopuścić do sytuacji, że w Alibi nie mam miejsca.

Obrazek użytkownika Ouragan
Ouragan
śr., 21/04/2010 - 19:15

Coraz więcej graczy po prostu przychodzi, turnieje turniejami ale to tylko początek góry lodowej. W pewnym momencie czarka pojemności się przeleje, bez względu na to czy będą jakieś turnieje czy też nie. Na szczęście dość szybko się zjawiam, to i stolik mam zajęty he he he :)

PS. Potrzebny gracz który grał już w For the people... Przebić się przez 48 stron instrukcji będzie inaczej bolało.

Obrazek użytkownika Yog
Yog
śr., 21/04/2010 - 20:50

Taa, w sumie mozna sie martwic , że nowi ludzie przychodzą i juz nie zajza, bo zle na nich dziala mala ilosc wolnych miejsc. Jednak z drugiej strony lokal ma poprostu swoja pojemnosc i to dosc naturalne, ze chociaz istnieje wiecej osoib ktore by przybyly i zadomowily sie na dluzej, a ilosc osob ktore przestaja przychodzic jest mniejsza, to nie wiem czy lepiej bym sie czul w teoretycznie mozliwym coraz wiekszym pomieszczeniu. W Alibi mi się podoba.

Za to ludzi którzy martwią sie sciskiem można informowac o spotkaniach piatkowych mage.pl oraz czwartkowych w jubilacie.

Obrazek użytkownika awek
awek
śr., 21/04/2010 - 21:08

Komunikacja kluczem do sukcesu a nie restrykcje. Bo gdyby powiedzmy Sebastian skontaktował się z Malwiną tydzień wcześniej w celu ugadania co i jak. Wypracować kompromis zawsze się da.
Nikodem, gry planszowe rozumie się szeroko, bo kto ustala granicę?
Po trzecie, alibi to miejsce publiczne, nie ma dla nas żadnych rezerwacji, więc należy się komunikować a nie mówić "nie można tego, tego i tego", bo ktoś sobie przyjdzie, zamówi piwo i sobie pogra w W:I bez nawet uprzedzania o tym (bo nie musi) i będzie klops. Czy nawet ogłosi to gdzie indziej niż tu. To by była chyba znacznie gorsza sytuacja, prawda?
Po czwarte, "monopol" nie ma negatywnego wydźwięku, to kapitalistyczna propaganda mówi, że jest zły ;). No a "niezdrowy", no cóż, tak mi się napisało, przepraszam :) .

Obrazek użytkownika wilczek
wilczek
czw., 22/04/2010 - 20:11

z terminem Wh invasion wynikło pewne nieporozumienie organizacyjne - na szczęście teraz jest koordynator do spraw turniejów i wszystko teraz powinno być oki :)

co do ilości osób w alibi - po prostu graczy przychodzi coraz więcej (świetnie :) ) i miejsca z czasem i tak będzie brakowało; gramajda strasznie pozytywnie się rozrasta :)

Obrazek użytkownika BadWolf
BadWolf
czw., 22/04/2010 - 20:24

Trzeba będzie powołać sztab kryzysowy i specjalną komisję d/s zwiększenia dostępnej przestrzeni :}

Dodaj nowy komentarz

Treść tego pola jest prywatna i nie będzie udostępniana publicznie.
CAPTCHA
Udowodnij, że nie jesteś złym botem.
By submitting this form, you accept the Mollom privacy policy.