rzabcio
rokter
rzabcio
AdamS
grzegorz600
Michał
rzabcio
8 lat 26 tygodni temu
o 17:30
Alibi Club, Poznań, Niepodległości 8 (wejście od Taylora) http://www.alibiclubpoznan.pl
Na poniedziałkowych spotkaniach w Alibi udostępniamy gry stowarzyszenia, ale zachęcamy także do przynoszenia własnych. Większość gier jest zazwyczaj tłumaczona tuż przed rozgrywką. W razie wątpliwości/sugestii piszcie śmiało – na pewno pomożemy!
Zalogowani użytkownicy mogą planować rozgrywki z wyprzedzeniem. Pamiętajcie, że to tylko kilka z wielu tytułów dostępnych na każdym spotkaniu.
Komentarze
czy ktoś chciałby przynieść i zagrać w They Come Unseen? https://boardgamegeek.com/boardgame/177725/they-come-unseen
andrzejk - a może chcesz koło 18.30 pyknąć w te Historię, w którą nie zagraliśmy w zeszłym tygodniu?
moge się dołaczyć?
może być :]
Jak nie będziesz mulił yog, jak w patchworku, to oczywiście.
p.s.
wiem, wiem - yog, który nie muli, to jak tralek, który nie sprawdza zasad, ale co tam - niech stracę. Siadaj i mul sobie do woli ;-)
Mulenie przy Patchworku? o_O
Przecież tam są trzy opcje...
[do usunięcia]
A ja czasem mam takie dni, kiedy nawet lubię mulenie yoga. Podoba mi się jego niezłomność, nieugiętość i to, że nawet w sytuacji zagrożenia życia (bo kto nie miał choć raz ochoty, żeby Cię zabić, miły yogu?) pozostaje wierny swoimi nawykom.
I dziś jest właśnie taki dzień - wiec zapraszam Cię yogu serdecznie :-)
Świetnie!
tak w woli cisłości, ja w patchowrka nie mulę, tylko wygrywam ;d
Poza tym ze mnie jest człowiek legenda jak widać, a te sa tak bardzo epickie, że aż przesadzone!
Szkoda yog, że nie mogłeś wczoraj wpaść. Co ciekawe, na Twoje miejsce wskoczył jakiś gość łudząco do Ciebie podobny, ale zupełnie nie mulący. Jakaś rodzina?
Może jakiś nieznany brat bliźniak? Bo faktycznie, grał najszybciej ze wszystkich graczy. :)
Bardzo ciekawa gra They Come Unseen - sporo napięcia, kiedy łodzie podwodne przemykały się pod powierzchnią Morza Barentsa. Dzięki Andrzej :)
Doczytalem FAQ... i sporo graliśmy źle. Łodzie podwodne nie pływają w tej grze po powierzchni - mają być "unseen". Miny mogą stawiać tylko w płytkich wodach. Miny pozostają do końca gry i działają za każdym razem. Nie można łączyć akcji - nie wolno wpłynąć/wypłynąć do stacji i podładować baterii lub postawić min w jednej turze. Trzeba zapłacić bateriami za każdy ruch z wyjątkiem 2 pól w czasie ładowania (w szczególności za ruch przed i po zanurzeniu). To oznacza, że ładowanie musi być dużo częstsze niż w naszej grze. Tylko jedno ładowanie na turę i ładowanie kończy turę.
Niszczycielom nie wolno rzucać dwu bomb na to samo pole ani nie wolno rzucać bomb poza zasięg sonara. Żeby trafić dwa razy łódź w jednej turze potrzeba dwóch niszczycieli.
I podstawa hehehe - jedna łódź podwodna to dokładnie 2 cele do zrealizowania (a nie 2 do wyboru z 4). NATO miało za łatwo - następnym razem nie wrócą do domu :)
W każdym razie gra świetna a reguły (po ich poprawnym zastosowaniu hehehe) cały czas trzymają obie strony o krok od wygranej. Musimy zagrać ponownie :)
dziękuje Grzegorz za zmianę tematu i cieszę się, że sie udała gra w statki, bo już zaczynałem wierzyć, że w alibi był ktoś inny, nie ja, a przecież tak dobrze się bawiłem!
Również dziękuję i również polecam, gra bardzo ciekawa i trzymająca w napięciu. Koniecznie trzeba zagrać rewanż w takim razie, chociaż to będzie w sumie nowa gra więc taki quasi-rewanż. Epic również bardzo fajny :-)
"Łodzie podwodne nie pływają w tej grze po powierzchni - mają być "unseen"."
Nigdy bym na to nie wpadł. To musiała być szokująca nowość, co? :P
(Przepraszam, wiem, ze jestem ohydnym trollem, ale nie mogłem się powstrzymać. :D)
daleko Ci do czerwonego :] ale ten sie smieje kto sie smieje ostatni, w czwartek juz nie bedzie Ci tak wesoło :D
Dodaj nowy komentarz