rzabcio
AdamS
grzegorz600
Michał
rzabcio
rokter
Michał
APEL dot. trudnej sytuacji funkcji "Planowana rozgrywka"
Koleżanki i Koledzy od planszy/kości/kart/piankowych pistoletów itp.
Zwracam się do Was z uprzejmym zapytaniem dlaczego to - moim zdaniem - bardzo ciekawa funkcja gramajdowa pt. "Zaplanuj rozgrywkę" nie tylko nie cieszy się popularnością ale nie wiem czy nie jest wręcz szykanowana przez zwyczajne posty na forum typu "Będziemy grali w..., kto chętny?"
Przecież taka rozgrywka jest widoczna zaraz po wejściu na stronę, a post po kilku odpowiedziach spada tak daleko, że czasami nie widać go na pierwszy rzut oka. Uczestnicy mogą się zapisać na rozgrywkę wcześniej, a organizujący wie, czy aby na pewno będą chętni i czy warto grę targać.
Osobiście wnioskowałbym przywróceniem tej funkcji do Waszych łask i korzystanie z niej.
Pozdrawiam
Adrian
Komentarze
Przykładowo w ubiegły czwartek (18/09) kol. Ziemek szukał kompanów do Alien Frontiers. Nie wiedziałem, a bardzo chętnie bym zagrał :-(
Niestety w momencie rozpoczęcia byłem już w trakcie innej rozgrywki i byłoby wysoce nieetyczne opuszczenie ekipy :-)
Pozdrawiam
Bo funkcja się zepsuła. Póki Yog nie naprawi to będziemy się bawić w rekrutacje w komentarzach.
EDIT: już działa :)
Zdecydowanie planujcie rozgrywki! Po to jest funkcja i wcale nie jest popsuta! ;)
Mówię jak było. W poniedziałek nie byłem w stanie postawić rekrutacji, był błąd na stronie.
byc może chodziło o saboteurs ? ;> I jakieś złe krasnolutki psuły twe plany? ;D
Niestety internety są pełne zasadzkas i zawsze może niestety tak być, że cos nam nie działa z tej czy innej przyczyny. No ale jak zawsze patrzyłem, to było spox!
Jog, a nie zdziwiło Cię, że nikt nie zaplanował rozgrywki na zeszłotygodniowe spotkanie? Natomiast parę osób umawiało się w komentarzach.
Następnym razem zrobię printscreena.
ja wpisałem 5 propozycji na niedzielę i nikt się nie dopisuje :) - no to po co taka funkcja ( może gry denne? ) ;)
A może dzień nie taki? ;)
Fakt, że były spotkania, jeszcze z rok, półtora temu, na których było zaplanowane 5 rozgrywek, wszystkie w 100% wypełnione graczami. Czemu teraz tego nie ma... Hm. Z pewnością przychodzi mniej osób i/lub osoby, które przychodzą nie mają tutaj konta. W momencie w którym zakładamy rozgrywkę ffa jest też ryzyko, że dopiszą nam się zupełne randomy, a nie zawsze tego chcemy, ale wtedy chyba raczej dogadujemy się osobiście z osobami, z którymi chcemy grać, a nie piszemy na forum. Moja diagnoza to ogólny spadek liczebności uczestników spotkań. To jednak tylko moje zdanie i nie będę się upierała, że jest jedynym słusznym ;)
W tym co napisałaś jest sporo racji. Żeby lepiej poznać problem myślę, że najlepiej jest opisać własne zdanie na ten temat.
Ja bardzo lubiłem zakładać rozgrywki. Nie robiłem może tak często i gęsto, no ale zakładałemxd Miało to moim zdaniem następujące plusy:
+ Wiem, że mamy ekipę i tytuł prawie na pewno spokojnie będzie się dało odpalić.
+ Wiem z kim gramy i niejednokrotnie dopisywałem się do składu tylko dlatego, że bardzo pasiła mi ekipa.
+ Wiem, że będzie dla mnie miejsce przy stole, że będziemy na pewno grali w to, co chcę.
+ Mam ustaloną rozgrywkę, więc jest to dodatkowa motywacja, by się pojawić, a czasem mi się leń włączaxd
Pewne plusy mogą się wydać niektórym kontrowersyjnym. Ot np "A kiedy to nie było miejsca przy stole?"xd Faktycznie raczej się taka sytuacja nie zdarza, ale często też bywało tak, że ktoś mnie do czegoś zapraszał, ale nie bardzo miałem ochotę w to grać. Albo snułem się i sam nie wiedziałem, w co by tu zagraćxd
Teraz wypiszę minusy jakie widzę, gdy zakładam rozgrywkę. Od góry najważniejsze.
- Muszę na 100% wiedzieć, że tego dnia o tej godzinie będę na spotkaniu.
- Nie raz było tak, że zakładałem rozrywkę, a nie miałem chętnych, co jest dla mnie trochę przykre...
- Wpisują mi się osoby kompletnie mi nieznane, co utrudnia poznanie gry.
- Wpisuje mi się osoba, z którą nie bardzo mam ochotę grać.
Być może jestem zbyt szczery w tym co napisałem, ale tak to przynajmniej z mojego punktu widzenia wygląda. Głównie nie zakładam ostatnio rozgrywek właśnie przez wzgląd na minus pierwszy, bo już raz nie mogłem się stawić na spotkaniu, a miałem komplet i po prostu było mi strasznie głupio z tego powodu. Nie mam już tak dużo czasu jak miałem i nigdy nie wiem, czy na pewno będę na spotkaniu.
Jako natomiast gracz dopisujący się do rozgrywek osobiście ubolewam nad faktem, że coraz mniej jest takich zaplanowanych rozrywek. Jeżeli zdarzyłoby się tak, że dla zakładającego rozgrywkę jestem osobą niechcianą, a zapisałbym się na taką rozgrywkę, zawsze można mnie wykreślić i podać powód, czemu moje towarzystwo komuś nie odpowiada, przynajmniej bym wiedział, nad czym pracować, co robię nie tak. Lepiej tak, niż nieświadomie psuć komuś przyjemność z spędzonego wolnego czasu.
Dodaj nowy komentarz