Zdecydowanie wygrał Emil szukający pomocy gdzieś w niebiosach na zdjęciu nr 8, chociaż mój głupawo-radosny haj z 11, ze światłem sugerującym, jakoby udało mi się tego lata opalić, też sprawił, że się zaśmiałam ;)
Koala, musisz kazać nam robić zdjęcia również Tobie, bo teraz jesteś fotoreporterem-widmo ;)
Emil ratował się ucieczką przed gorejącą kliszą sprawiedliwości. Bezskutecznie.
Co do mnie - ja zapadam wystarczająco w pamięć krzątając się po salach i fleshując ludziom po oczach. Myślę, że pozostanę trwałym (psychodelicznym) wspomnieniem, pomimo braku zdjęć.
Zarejestruj się aby stworzyć swój profil, otrzymywać powiadomienia o planowanych spotkaniach i móc dodawać własne.
Nie pamiętasz hasła? Prześlij je ponownie
Komentarze
druga część zdjęć z sierpnia w Alibi.
Zdecydowanie wygrał Emil szukający pomocy gdzieś w niebiosach na zdjęciu nr 8, chociaż mój głupawo-radosny haj z 11, ze światłem sugerującym, jakoby udało mi się tego lata opalić, też sprawił, że się zaśmiałam ;)
Koala, musisz kazać nam robić zdjęcia również Tobie, bo teraz jesteś fotoreporterem-widmo ;)
Emil ratował się ucieczką przed gorejącą kliszą sprawiedliwości. Bezskutecznie.
Co do mnie - ja zapadam wystarczająco w pamięć krzątając się po salach i fleshując ludziom po oczach. Myślę, że pozostanę trwałym (psychodelicznym) wspomnieniem, pomimo braku zdjęć.
Komentarze, jak zawsze FTW. :D Koniecznie poczytajcie.
hakerę 1
Dodaj nowy komentarz