rzabcio
rokter
rzabcio
AdamS
grzegorz600
Michał
rzabcio
ALIBI - GRAMAJDA
17 czerwiec 2013, poniedziałek 17:30 do poniedziałek 23:45
10 lat 45 tygodni temu
o 17:30
Alibi Club, Poznań, Niepodległości 8 (wejście od Taylora)
Zaczynamy o: 19:00
Limit graczy: 6
Chętni do gry
Neiti
unimas
Ziemek
Koala
Komimasa
Zaczynamy o: 18:00
Limit graczy: 5
Chętni do gry
ARTI
Paolo
Iwona
Awaret
Yog
Komentarze
"Na statku bunt nad nami mew zawiało, od wczoraj zaduch glonów złotych garść. Dwóch niegodziwców ciężko zwisa z reji. Za mało! Wieszać czterech to w sam raz!"
Ahoj wilki morskie!
Czy jesteście gotowi łupić kupców, walczyć o niesławę na morzu karaibskim i wystawić faka flotom, które będą polować na waszą głowę? Szukam dzielnych mężów, lub odważnych kobiet, którzy nie boją się stawić czoła morzu i temu, co pojawi się na horyzoncie!
Pokieruj jednym z kapitanów, wciel się w tytułowego kupcę lub korsarza, który gwiżdże na prawo!
Wykonanie gry pozwoli wam w całości odczuć ten piracki klimat!
Uwaga: Jest duża losowość, jeśli ktoś alergicznie na nią reaguje, odradzam mu tę grę. Wchodzę karty wydarzeń, rzuca się kością czy znalazło się kupca, dostało plotkę, wykonało plotkę no i oczywiście w bitwach jest trochę kulania. W zależności jakiego kapitana wybierzemy możemy mieć z jedną rzeczą łatwiej z druga trudniej, ale rzucania kośćmi jest tu dużo.
Druga sprawa downtime. Raczej jak ktoś będzie wykonywał akcje portowe będzie się już ruszać kolejna osoba, ale może być różnie.
Jednakże nikt nie powiedział, że strzelając z armaty możemy trafić! Przecież mógł akurat ktoś przestrzelić lont! Mogliśmy postawić komuś kolejkę w knajpie ale nie usłyszeć nic interesującego. Wreszcie wyruszając wykonać plotkę również, różne koleje losu mogły pokrzyżować nam szyki! Jeśli nastawiasz się na grę przygodową, to nie powinno to przeszkadzać:)
UWAGA: Gramy w wariancie pirackim (szukanie poza turą, co utrudnia życie kupcom, oraz Galeon zwrotność -1.
hmmm, mógłbym się wpisać, a za mną jeszcze dwie osoby... I dla Komi już miejsca zabraknie hehe.
Bardzo lubię tę grę.
A dlaczego chcesz utrudniac życie kupcom? Nie wiem jakie horrory spotkały cię na morzach karaibskich... ;D W moich grach kupcem i korsarzem nie było zbyt łatwo lub trudno!
Myślę, że nie zabraknie bo gra jest 4osobowa. Kupcy mają łatwiejsze (nudniejsze) życie, a pirat, któremu się rzuty wyszukiwania nie udają jest biednym piratem (a jak go armada dopadnie to i martwym). Dla mnie najdziwniejsze w tej grze jest podejście własnej nacji do pirata. Załóżmy: wybucha wojna francusko-angielska. Jesteśmy Anglikami. Wydawało by się, że Anglicy byliby wdzięczni za to, że zatopimy paru rzabciojadów...nic bardziej mylnego - będziemy wtedy piratami - ściganymi również przez herbatopijców. Co gorsza sytuacja: dopada nas francuski okręt i próbuje zatopić i zgwałcić naszą załogę. Odpieramy atak. Z racji tego, że się obroniliśmy i zatopiliśmy agresora - zostajemy piratami (wtf? :D) (I didn't chose the thug life...).
Grzegorzu, rewanżyk w Troyes? :D
Czy ktoś jest w posiadaniu Le Havre? mógłby przynieść i wytłumaczyć?
Kuba Rozpruwacz, czyli Tam i z Powrotem. Klasyczna gra fantasy*
*bez elfów, krasnoludów, smoków i innego g*wna.
Nagle stanął mi przed oczami obraz Gandalfa chodzącego po norach i mordującego nieświadome niczego hobbity. Chyba jestem dostatecznie spaczony psychicznie żeby w to zagrać.
Nie nie Koala coś mylisz.
W momencie jak jest wojna między krajami nie dostaje się nagrody za zatopienie którejś ze stron. Przyjmuje się, że to mógł być Anglik, bo Anglia i Francja prowadzą wojnę. Można śmiało rabować te statki, których nacje prowadzą wojnę.
Druga sytuacja jest w ogóle ułudą. Jeżeli do tej pory nie piraciłeś, to żaden okręt kapitana niezależnego cię nie zaatakuje, chyba, że jesteś z kraju np Francji, a okręt jest Angileksi a między tymi krajami trwa wojna. Za kupczenie żadna kara ci nie grozi, chyba, że od strony piratów.
No właśnie wiem, że się nie dostaje nagrody, dostaje się karę :D Za zrabowanie kogoś z kim Twój kraj prowadzi wojnę dostajesz bounty (jakkolwiek to przetłumaczyli) tego kraju, na podstawie tego bounty każdy kraj (nawet Twój) może Cię już legalnie łupić.
Druga sytuacja: Trwa wojna, Francuzi mnie atakują więc zatapiam ich statek = dostaje bounty = jestem piratem.
Ale to wszystko, może poprawili jakoś zasady albo dodali w FAQ. Korzystałem ze starej angielskiej instrukcji (w dołączonym polskim tłumaczeniu przetłumaczyli siły niderlandzkie jako "Poteżną flotę Węgrów" :o . Nie będę się kłócił i robił offtopa :P
Jak rabujesz np francuzów, to tylko oni cie ścigają... a nie wszystkie nacje. Po to sa flagi wszystkich czterech krajów na torze bounty.
Ciekawe czy ktoś tu zna komplet zasad ;d
Nie nie. Masz 3 priorytety pościgowe. 1 to jest to co mówisz, 2 gdy w ogóle jesteś poszukiwany przez jakikolwiek naród, i 3 gdy jesteś z kraju, z którym ten okręt prowadzi wojnę.
Jednak w momencie wojny, jeśli Francja na ciebie uderzy nie dostajesz od razu bandery poszukiwania. Ją się dostaje jeśli zaatakujesz okręt nie piracki lub zniszczysz Okręt Flagowy. Wystarczy więc nie odpowiadać ogniem i uciec, nie jest tak trudno. Nader wszystko dość łatwo zdjąć poszukiwanie poziomu 1 przez karty ułaskawienie i zapłacenie 5 dukatów.
PS: zgadzam się z Koalą, skończmy to, bo się Offtop robixd
--------------
Kto reflektuje na partyjkę w MtG po 18? Będę miał swojego deka i chętnie zagram:)
@ Arti: Czy masz może Filary Ziemi? Jeśli nie, to co powiesz na Pokolenia a potem Cytadelę?
Psujka: Bardzo chętnie, ale dopiero za tydzień. W ten poniedziałek niestety mnie nie będzie :(
Paolo
Filarów Ziemi nie mam. A Pokolenia od 18-tej to jak najbardziej - tym bardziej, że mam już Gospodę
@ Arti: Iwona chyba też będzie, więc mamy 3 graczy znających zasady, a co proponujesz później? przećwiczymy tą Cytadelę czy będziemy się ganiać po zamkach w Burgundii?
Paolo - nie wiem jak będzie później, bo o 20-tej jest spotkanie Zarządu
Artii, spotkanie zarządu za tydzień ;d. Tak łatwo się nie wykręcisz od przy6jemności grania xD
Faktycznie, coś mi się kalendarz przesunął do przodu.
Zatem później gramy w Cytadelę a jeszcze później może w Slavikę lub Żużel
Kto zdąży to przeczytać, niech weźmie więcej gier, gdyż nie będzie nas jutro.
Koala: wykroczenie zanotowano. ;-) :-P
ziemek: Twoje tym bardziej. I bez emotów tym razem.
A ja chyba wpadnę na godzinkę dwie zagrać w coś bardzo lekkiego i ucieknę.
Komi, a Merchants może w ramach jakiejś domówki u ciebie?
@ Yog: to może się przyłączysz? będziesz miał okazję dostać wycisk (jak zwykle) od lepszych...:)) Dla Ciebie zawsze znajdziemy miejsce...chyba że się spóźnisz i będzie komplet.
Hej. Wpisałem się na partyjkę Cytadeli choć szczerze mówiąc nigdy w nią nie grałem. Czy będzie to dużym problemem? Czy zasady są może na tyle "łatwe", że byłby ktoś w stanie wytłumaczyć mi je na 15 min przed grą?
Martin, na pewno wytłumaczą ci w 10min ;) Tłumaczenie to standard.
Paolo, okej, ale mam nadzieje, ze jest prosta ;)
@ Yog: jeśli ja ogarnąłem większość zasad tej gry to oznacza, że musi być prosta, poza tym nie znam żadnej gry która była dla Ciebie trudna, no chyba że...
No cóż jak nikt się nie zgłosi do 16 zdejmę rozgrywkę, no bo nie będę na próżno przecież tachać pudłaxd Szkoda, bo miałem nadzieję na morskie przygody ale może innym razem.
Póki co wpiszę się w takim razie do Lettersów, póki jest miejsce. Ale jakby znaleźli się gracze do Kika, to jestem jak najbardziej za:)
mogę być rezerwowym do Villige?
mogę być rezerwowym do Villige?
W Londynie sytuacja tragiczna - przebiegły morderca ponownie zagrał sobie na nosie stróżów prawa... Tak okpić słynny wydział dochodzeniowy mógł tylko mistrz w swoim fachu. Niestety, mimo śladów, wskazówek i pomocy kilku informatorów Kuba Rozpruwacz cały czas w najlepsze zarzyna prostytutki... Nie wychodźcie po zmroku!
@Neiti "Niestety, mimo śladów, wskazówek i pomocy kilku informatorów Kuba Rozpruwacz cały czas w najlepsze zarzyna prostytutki... Nie wychodźcie po zmroku!"
Z całą stanowcznością muszę tu zaprotestować. Z tego co mi wiadomo żadna z szacownych dam, uczęszczających na spotkania, nie utrzymuje się z nierządu. Twoje ostrzeżenie jest zatem bezcelowe i wielce niestosowne.
:P
A tak poza tym to dzięki wszystkim za grę! Zawsze miło poznać nowy tytuł.
Wiedziałam, że powinnam sformułować to precyzyjniej :P
Liczę na to, że Ziemek pokusi się o zmontowanie znacznie bardziej poetyckiego opisu naszej partii :)
Kto wcielił się w Kubę tym razem? Ziemek?
Dodaj nowy komentarz